Jak podaje gazetawroclawska.pl, policjantów ściągano wczoraj do pracy - tych, którym skończył się już dyżur i tych, którzy mieli dzień wolny. Powodem były spodziewane zamieszki przed komisariatem na ulicy Trzemeskiej.Przypomnijmy, że w niedzielę na wrocławskim komisariacie Stare Miasto zmarł Igor S. Mężczyzna został wcześniej zatrzymany w związku z podejrzeniem o popełnienie oszustwa. Policja poinformowała, że 25-latek zachowywał się agresywnie i z tego powodu użyto wobec niego paralizatora. Na komisariacie stracił przytomność i zmarł. W czwartek z kolei na jednym z przystanków autobusowych we Wrocławiu doszło do wybuchu tajemniczego pakunku. Paczka najprawdopodobniej znajdowała się w autobusie MPK linii 145. Kiedy kierowca zorientował się, że coś z nią może być nie tak, wyniósł pakunek na zewnątrz. Wtedy doszło do eksplozji. Jedna osoba została lekko ranna.