W sobotę (28 listopada) prokuratura postawiła 32-latkowi zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim. Według śledczych mężczyzna zamordował swoją matkę zadając jej ciosy w głowę oraz dusząc. Prokurator Rejonowy w Dzierżoniowie Tomasz Fedorszczak powiedział, że po dokonaniu zabójstwa mężczyzna wyniósł ciało matki z domu i ukrył je w kompostowniku w jednym z ogródków działkowych. Sąd Rejonowy w Dzierżoniowie w sobotę późnym popołudniem orzekł wobec 32-latka trzymiesięczny areszt. Podejrzany zgłosił zniknięcie matki Prokurator Fedorszczak poinformował, że podejrzany podczas przesłuchania nie przyznał się do zarzutu. - Jego wyjaśnienia były fragmentaryczne; twierdził, że to nie on i że nie było go na miejscu zbrodni - powiedział prokurator. Śledczy wskazują, że dowody świadczące o winie podejrzanego są mocne; nie ma on też, według prokuratury, alibi. Prokuratura nie podaje motywów działania 32-latka. - To wyjaśni dalsze postępowanie; dziś można powiedzieć, że nie był to motyw finansowy - powiedział prok. Fedorszczak. Policja rozpoczęła poszukiwania 64-letniej mieszkanki Bielawy po tym, gdy zgłoszono jej zaginięcie. To podejrzany o zabójstwo syn oraz inna osoba z rodziny zgłosili zaginięcie kobiety. 32-latkowi grozi dożywocie.