Do szpitala trzeba było też odwieźć matkę dziesięciolatka. Kobieta jest w szoku. To ona rano weszła do pokoju i zobaczyła, co się stało. Na miejscu tragedii są policjanci i prokurator. Cichy zabójca uderza z ukrycia Czad, czyli tlenek węgla, jest gazem powstającym w procesie spalania. Nie ma smaku, zapachu, barwy, nie szczypie w oczy. Wchłania się do organizmu przez oddychanie. W płucach wiąże się z hemoglobiną, uniemożliwiając jej przenoszenie tlenu. Prowadzi to do niedotlenienia, a w konsekwencji do śmierci, która przy stężeniu czadu rzędu 70 proc. następuje nawet w 20 minut. Większe stężenie może spowodować natychmiastowy zgon. Najczęstszą przyczyną zatrucia czadem są pożary i wadliwa instalacja grzewcza. Np. piecyk gazowy w małej łazience bez lub z niedrożnym przewodem kominowym może w ciągu minuty wytworzyć 29 dm sześciennych tlenku węgla - dawkę, która może zabić. Wdychanie nawet niewielkiej ilości tlenku węgla może spowodować zatrucie, silny ból głowy, wymioty, zapadnięcie w śpiączkę, a w końcu śmierć. Barbara Zielińska-Mordarska Czytaj także: Skuteczna broń w walce z czadem Cichy zabójca wciąż groźny Śmiertelne ofiary czadu w Bytomiu Rodzinna tragedia: Nie żyją trzy osoby Śmierć podczas kąpieli: Nie żyje młoda dziewczyna 16-latka ofiarą cichego zabójcy Małopolska: Siedem osób zatrutych czadem Trzy osoby zatrute czadem