To pierwsze takie przedsięwzięcie w kraju. - Przejście do cywila wiąże się z ogromnym stresem. Człowiek nie wie co ma ze sobą zrobić. To zupełnie inny styl życia i naprawdę ciężko się do niego dostosować - mówi kpt. Dariusz Wiśniewski z dowództwa Śląskiego Okręgu Wojskowego. Na targach prezentuje się ponad 40 wystawców i nie ma stoiska, którym nikt by się nie interesował. Podoficerów i chorążych interesuje głównie praca w firmach ochroniarskich. Oficerowie szukają bardziej intratnych stanowisk i takie też mają szanse tam znaleźć. Wysoko wykwalifikowani specjaliści po Wojskowej Akademii Technicznej to łakomy kąsek dla firm telekomunikacyjnych i informatycznych. Jeżeli dodatkowo znają język angielski, mogą liczyć na naprawdę dobre pieniądze.