Na powierzchni 2,3 tys. metrów kwadratowych zostanie utworzonych kilka stref skierowanych do amatorów różnych form wypoczynku. Osoby chcące doskonalić pływackie umiejętności będą mogły skorzystać z basenu sportowego. Dla miłośników bardziej ekstremalnych wrażeń przygotowany został park ze zjeżdżalniami (długości od 15 do 104 metrów), skoczniami i innymi atrakcjami. Po wodnych szaleństwach będzie można zrelaksować się w saunie czy podczas zabiegów oferowanych w strefie wellness lub poćwiczyć w największym we Wrocławiu fitness clubie. Latem zapewnione zostaną dodatkowe atrakcje na terenie otwartym, między innymi zewnętrzny basen solankowy, ogród z zewnętrzną sauną, łąka do leżakowania i plac zabaw dla dzieci. Projekt parku wodnego przygotowała niemiecka firma InterSPA, która zrealizowała już kilka podobnych inwestycji. Gmina Wrocław zawiązała z firmą spółkę celową pod nazwą Wrocławski Park Wodny S.A. Koszt przedsięwzięcia wynoszący 33 mln euro zostanie sfinansowany z kredytu. Cena ta nie obejmuje budowy basenu sportowego (4 mln euro), która zostanie pokryta z budżetu gminnego. - Basen nie znalazł się w projekcie, ponieważ niemieckie standardy nie przewidują budowy basenów sportowych przy aquaparkach - wyjaśnia rzecznik WPW S.A. Krzysztof Kiniorski. - W tym kraju nie ma takiej potrzeby, ponieważ prawie każda szkoła ma własną pływalnię. W Polsce jest inaczej, dlatego zdecydowaliśmy się wybudować profesjonalny basen, który mógłby nie tylko służyć mieszkańcom, ale także być miejscem rozgrywania zawodów sportowych. Oczywiście będą mogły z niego korzystać szkoły, uczelnie i inne instytucje organizujące kursy pływania. Kiedy nastąpi otwarcie? To pytanie zadaje sobie wielu wrocławian patrzących na rosnącą budowę zza okna tramwaju czy samochodu. - Prace wykończeniowe potrwają jeszcze 2-3 tygodnie - mówi Krzysztof Kiniorski. - W basenach znajduje się już woda. Układane są płytki i kafelki, ale nie ma na razie mebli i powłok malarskich. Potem rozpocznie się jednak skomplikowana procedura odbioru. Zajmie się nim kilka różnych instytucji. Musi zostać sprawdzone zarówno bezpieczeństwo techniczne, jak i sanitarno-epidemiologiczne. - Najważniejsza jest dla nas jakość - zapewnia rzecznik. - Wolimy trochę poczekać niż dopuścić do sytuacji, jakie miały miejsce niedawno przy otwarciu nowych centrów handlowych. Wiem, że wiele osób liczyło na otwarcie podczas wakacji. Można jednak spojrzeć na to inaczej - jesienna wizyta w aquaparku to swego rodzaju przedłużenia letniego nastroju na cały rok. Wrocławski Park Wodny ma być dostępny dla ogółu mieszkańców. Koszt wstępu będzie porównywalny z biletem do kina. Jego cena będzie zależna od stref (najdrożej w strefie wellness). Stali klienci uzyskają możliwość wykupienia karnetów. Zerwana umowa Pod koniec ubiegłego tygodnia okazało się, że gmina Wrocław zerwała współpracę z firma InterSPA przejmując pełną władzę w spółce Wrocławski Park Wodny S.A. Jako przyczynę podano niedotrzymywanie przez firmę terminów i lekceważenie partnera. Nie wiadomo, czy zmiana ta spowoduje opóźnienia w oddaniu obiektu do użytku. Ewa Mastalska