Mężczyźnie grozi do ośmiu lat więzienia. Policja podejrzewa, że mógł przyjąć ok. kilkunastu tys. zł. Do tej pory w związku ze sprawą zatrzymano 250 osób. Jak poinformował w czwartek Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, mężczyźnie w sumie postawiono cztery zarzuty. - Trzy dotyczą płatnej protekcji, jeden poświadczenia nieprawdy w dokumentach dotyczącej ilości przebytych godzin jazdy w trakcie trwania kursu - powiedział Wybraniec. Właściciel szkoły miał brać pieniądze od osób zainteresowanych ukończeniem kursu nauki jazdy, powołując się na znajomości m.in. z egzaminatorami. W tej sprawie został zatrzymany również podejrzany o pośrednictwo w korupcyjnym procederze 68-letni mężczyzna. Dolnośląscy policjanci sprawą korupcji przy uzyskiwaniu praw jazdy zajmują się od 2005 r. Do tej pory zatrzymano blisko 250 podejrzanych. Policjanci zatrzymywali m.in.: kursantów, instruktorów, egzaminatorów i pośredników. Za tego typu korupcyjny proceder grozi kara pozbawienia wolności do ośmiu lat.