Policjanci otrzymali zgłoszenie, że dwuosobowa "szajka" dokonuje kradzieży kwiatów z miejsca pochówku na terenie gminy Lubin. Funkcjonariusze zatrzymali 50-latka i 30-latkę w bezpośrednim pościgu. Jak powiedział oficer prasowy lubińskiej policji asp. Jan Pociecha, obojgu zatrzymanym grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat więzienia. W czasie pierwszego przesłuchania zatrzymany właściciel kwiaciarni przyznał się do winy. Zeznał również, że jest hazardzistą i od dłuższego czasu ma poważne problemy finansowe.Andrzej Andrzejewski/Radio Wrocław