Więźnia powieszonego na sznurze zrobionym z prześcieradła i sznurówki znaleźli podczas rutynowego obchodu strażnicy. Cela, w której przebywał, była monitorowana. Do zabójstwa 42-letniej kobiety doszło pod koniec grudnia. Mężczyzna pokłócił się z partnerką. Najpierw uderzył ją w twarz, a później kilkakrotnie - nożem kuchennym w szyję. Uciekł z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany przez policję na dworcu we Wrocławiu. Przyznał się do postawionych mu zarzutów. Zgodnie z decyzją sądu miał spędzić trzy miesiące w areszcie.