Choć strażacy mówią, że mają doskonale zorganizowany system pracy przy gaszeniu szybu, to wiedzą, że czas działa na ich niekorzyść: coraz częściej zawodzi sprzęt, głównie pompy. Jednak być może już dziś wieczorem uda się zaczopować otwór, z którego wydobywa się gaz. Do niekontrolowanego wypływu gazu ziemnego z otworu wiertniczego doszło w minioną niedzielę. Gaz zapalił się, runęła jedna z wież wiertniczych. Służby cały czas zabezpieczają pozostałe trzy szyby i oddaloną od pożaru drugą wieżę wiertniczą.