- Woda wtłaczana do środka płonącego szybu przyniosła efekty. Ogień zmniejszył się, ale to nie znaczy, że i akcja szybko się zakończy. Strażacy muszą teraz wyciągnąć z ognia ponad 5 ton złomu z zawalonej wieży. Pierwsze elementy już usunięto, ale jesteśmy jeszcze na początku drogi - powiedział dzisiaj rzecznik Wojewódzkiej Straży Pożarnej we Wrocławiu Andrzej Szcześniak. Ogień wydobywający się z otworu wiertniczego sięgał ponad 60 metrów. Teraz obniżył się o kilka metrów, ale wciąż jest niebezpieczny dla oddalonej od miejsca pożaru o 30 metrów drugiej wieży wiertniczej. Do niekontrolowanego wypływu gazu ziemnego z otworu wiertniczego doszło w Wierzchowicach w niedzielę. Gaz zapalił się. Runęła jedna z wież wiertniczych. Strażacy zabezpieczają pozostałe trzy szyby i drugą wieżę wiertniczą.