Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę dopiero po pościgu. Samorządowiec miał w organizmie prawie 3 promille alkoholu. Burmistrz Milicza przyjął już dymisję swojego zastępcy. Urzędnik pozostanie jednak w ratuszu. Burmistrz ma zamiar dalej korzystać - jak napisał w oświadczeniu - "z jego wiedzy i doświadczenia w roli zgodnej z obowiązującymi zasadami prawnymi i etycznymi".