- W poniedziałek zostanie też wystosowany apel do mieszkańców Kłodzka, by informowali policję o swoich spostrzeżeniach - poinformował Wojciech Wybraniec z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. - Przeszukaliśmy już całe Kłodzko i okolice, ale wszystko to bez rezultatu. Odwiedziliśmy też znajomych Marty, u których mogła się ewentualnie zatrzymać. I też nic - powiedział Wybraniec. Dlatego też policja zdecydowała się w poniedziałek podzielić miasto na sektory. - Każdy z sektorów zostanie dokładnie przeszukany. Dzisiaj pomagają nam żołnierze z kłodzkiej jednostki - mówił Wybraniec. Wybraniec zdementował również pogłoski, jakoby 13-latka miała pozostawić list pożegnalny. - Nic nie wiemy o istnieniu takiego listu - mówił Wybraniec. Przyznał, że policja nie wyklucza rożnych ewentualności: porwania, ucieczki czy jeszcze innego zdarzenia. Przez cały czas oprócz poszukiwań prowadzone są działania operacyjne. O zaginięciu nastolatki powiadomili policję rodzice, gdy córka nie zjawiła się w domu do 22.00 w sobotę.