Jak powiedział w czwartek rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, 37-latek został zatrzymany, gdy próbował uciec z cmentarza. - Mężczyzna spalił 30 drewnianych krzyży i przewrócił 40 pomników. Po zatrzymaniu tłumaczył, że pomysł wziął z filmu, na którym widział płonące cmentarze - powiedział Petrykowski. Rzecznik dodał, że zdaniem policji zatrzymany nie jest członkiem żadnej grupy o charakterze satanistycznym. Wandal trafił do policyjnego aresztu.