Przedsięwzięcie organizowano z myślą, aby pozyskane pieniądze przeznaczyć na leczenie i rehabilitację Anacki. Niestety, w przeddzień meczu ciężko chory były zawodnik Górnika Wałbrzych zmarł. Wtedy postanowiono dochód ze spotkania przekazać jego rodzinie. - To nie są jedyne środki finansowe, które przeznaczymy na wsparcie bliskich Staszka. Trwa aukcja internetowa, wpływają pieniądze od firm i osób prywatnych, pomoc obiecał także Dolnośląski Związek Koszykówki. Ostateczna kwota znana będzie w przyszłym tygodniu. Wtedy uzgodnimy termin przekazania zebranych pieniędzy rodzinie. Wiadomo już, że miejscem będzie wałbrzyski Ratusz, w którym pracował Anacko - powiedział Kapuściński. W akcję "Gramy dla Staszka" zaangażowali się jego koledzy z zespołu, m.in. olimpijczyk z Moskwy Mieczysław Młynarski, Wojciech Krzykała, Jerzy Żywarski, Tadeusz Reschke, Maciej Buczkowski, a także działacze klubowi i kibice. W meczu "dla Staszka" I-ligowy zespół Victorii Górnika Wałbrzych pokonał III-ligowego Górnika Nowe Miasto (dzielnica Wałbrzycha) 67:60. Anacko, znany w wałbrzyskim środowisku koszykarskim jako "Wacek", przygodę z basketem rozpoczął w Górniku w 1984 roku. Z tą drużyną zdobył mistrzostwo Polski w 1988 roku, a dwa lata wcześniej - wicemistrzostwo. W 1993 roku zakończył sportową karierę. Zmarł 21 grudnia 2010 roku w wieku 49 lat.