Dzień Wolnej Sztuki co roku odbywa się w kwietniu w galeriach i placówka muzealnych na całym świecie. W tym roku inicjatywa cieszyła się ogromnym zainteresowaniem zwiedzających, dlatego wrocławskie Muzeum Narodowe postanowiło ją kontynuować w okresie wakacji - poinformowała rzeczniczka placówki Anna Kowalów. Muzeum zaproponowało zwiedzającym szczegółowe omówienie pięciu obrazów prezentowanych na wystawach stałych. Można było posłuchać prelekcji m.in. o dziele Aleksandra Gierymskiego "Chłopiec niosący snop", obrazie Bartholomeusa Sprangera "Chrzest Chrystusa" czy twórczości Stanisława Ignacego Witkiewicza. O historii powstania tych dzieł, związanych z nimi ciekawostkach oraz detalach kunsztu malarskiego ich twórców opowiadali wolontariusze wrocławskiego Muzeum Narodowego. To w większości historycy sztuki, a prelekcje prowadzone były w rożnych językach - polskim, angielskim, francuskim i hiszpańskim. - Badania mówią, że statystyczny gość spędza przed każdym dziełem w muzeum osiem sekund, chcemy pokazać, że można inaczej. (...) Głównym celem akcji jest zaangażowanie zwiedzających, wykształcenie u nich "dobrych praktyk", pokazanie, że muzea można zwiedzać w dowolny sposób, czasami oglądając tylko jeden obiekt, patrząc na niego tak długo, ile się chce. Każde dzieło niesie za sobą treść i pewną historię, a Dzień Wolnej Sztuki ma pomóc w ich odkrywaniu - tłumaczyła ideę przedsięwzięcia Kowalów. Wakacyjne Dni Wolnej Sztuki odbędą się również 28 lipca i 25 sierpnia.