W komitecie założycielskim, do którego weszło ok. 50 osób, znaleźli, oprócz Ujazdowskiego, m.in. wiceprzewodniczący Rady Miejskiej Wrocławia Marek Mutor, wicestarosta świdnicki, b. poseł i obecny członek PiS Ryszard Wawryniewicz oraz radny Sejmiku Wojewódzkiego Paweł Wróblewski. Na konferencji prasowej Ujazdowski wymienił główne cele Stowarzyszenia. - W naszej działalności stawiamy na konkret - rozwój aktywności obywatelskiej w samorządzie, prace nad nowym programem rozwoju regionalnego i czynny udział młodych ludzi w życiu publicznym - mówił. Podkreślił, że stowarzyszenie nie jest inicjatywą partyjną, tylko samorządową. - Świadomie wybieramy wolną od jałowości i egoizmu partyjnego formę działania. Nie tworzymy partii politycznej i nie chcemy jej tworzyć - wyjaśnił. Poseł dodał, że powołując do życia stowarzyszenie nie definiuje jego roli w życiu publicznym, jako roli środowiska "po- pisowskiego". - W ogóle nie myślimy o PiS. To okres, który odcinamy grubą kreską. Proponujemy dobrą robotę regionalną i programową wszystkim, którzy maja wrażliwość centro-prawicowa i którzy chcą coś konkretnego robić. Żadnej cezury nie ustanawiamy, a jeśli partie będą reagować egoistycznie, to już kwestia ich odpowiedzialności - mówił Ujazdowski. B. minister kultury dodał, że nie ma planów rozszerzenia stowarzyszenia poza obszar Dolnego Śląska. - Nasza siła polega na połączeniu kapitału doświadczenia publicznego i samorządowego. Będziemy proponować również pewne rozwiązania odnoszące się do spraw publicznych, ale wynika to z tego, że Wrocław powinien być takim miejscem, w którym toczy się również żywa dyskusja o Polsce - powiedział. Z kolei Wawryniewicz poinformował, że nie zamierza składać legitymacji partyjnej. - Chciałbym podkreślić, że każdy ma prawo wyboru form aktywności publicznej. Przystąpiłem do Stowarzyszenia, ponieważ znalazłem tu ludzi, którzy prezentują bardzo mi bliski styl myślenia, nakierowany na region i na rozwój samorządności - mówił. Mutor zapowiedział, że Stowarzyszenie nie będzie konkurowało z działaniami prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza. - Kilku członków naszego Stowarzyszenia należy również do jego klubu radnych, a relacje między nami określiłbym jako bardzo bliską współpracę - powiedział. Zaznaczył również, że projekty, którymi będzie się zajmowało Stowarzyszenie nie będą się ograniczały tylko do jednej dziedziny. - Mogę powiedzieć, że projekty będą miały charakter wielowymiarowy. Do pierwszego zjazdu, który planowany jest już na wiosnę, chcemy opracować dokument programowy, który odnosiłby się do najważniejszych problemów regionu dolnośląskiego - zapowiedział Mutor.