Wśród uhonorowanych znaleźli się prezydent Lech Kaczyński, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz pięć osób pochodzących z Dolnego Śląska - wicemarszałek sejmu Jerzy Szmajdziński, posłanka Aleksandra Natalli-Świat, szef Kancelarii Prezydenta Władysław Stasiak, podsekretarz stanu w ministerstwie kultury Tomasz Merta oraz II pilot prezydenckiego samolotu mjr. Robert Grzywna. Wszystkie uchwały zostały przyjęty przez radnych jednomyślnie. Jak powiedział przewodniczący sejmiku Jerzy Pokój, wniosek złożony został przez klub Prawa i Sprawiedliwości. - Wobec tego, co się stało, wobec całego smutku, który przeżywamy, wielkich argumentów na poparcie tego wniosku nie trzeba było używać. Został on przyjęty przez aklamację - mówił Pokój. Przewodniczący dodał, że najpoważniejszą stratą dla Polski jest śmierć prezydentów Kaczyńskiego i Kaczorowskiego. - Dla mieszkańców i przedstawicieli Dolnego Śląska szczególnie bolesną stratą jest także śmierć pięciu rodaków z naszej małej ojczyzny - podkreślił. Także w piątek na wspólnym, nadzwyczajnym posiedzeniu w ratuszu zebrali się radni miejscy Wrocławia, którzy razem z radnymi Sejmiku Województwa Dolnośląskiego oraz rektorami uczelni wyższych wspominali ofiary katastrofy i oddali hołd zmarłym. Późnym popołudniem na rynku odprawiona zostanie także ekumeniczna msza żałobna, której będzie przewodniczył arcybiskup metropolita wrocławski Marian Gołębiewski. 10 kwietnia w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym para prezydencka Lech i Maria Kaczyńscy. Polska delegacja udawała się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.