Przypomnijmy, iż za likwidacją DWD w Dusznikach Zdroju opowiada się Zarząd Powiatu Kłodzkiego. - W celu utrzymania wymaganego standardu DWD niezbędne jest wykonanie remontów budynków - mówi Agnieszka Deron, asystentka starosty. - Sytuacja finansowa powiatu uniemożliwia sfinansowanie podniesienia standardu bazy i lepszych warunków przyjmowania dzieci. Jednocześnie Zarząd zdaje sobie sprawę z tego, że niezaangażowanie odpowiednich środków w poprawę bazy noclegowej spowoduje zniknięcie tej placówki z mapy domów wczasów dziecięcych w nieodległej przyszłości. W związku z tym Zarząd chce sprywatyzować majątek DWD na warunkach określonych w drodze przetargu ofertowego, przy jednoczesnym zachowaniu charakteru wykorzystania nieruchomości. Z takim stanowiskiem nie zgadzają się przede wszystkim pracownicy dusznickiej placówki, bo nie dość, że nie przynosi ona strat, to jeszcze wypracowuje niemały zysk. Anna Kościk-Strzygocka, reprezentująca DWD pod nieobecność jego dyrektorki, zwraca uwagę również na to, iż Zarząd Powiatu posiłkuje się protokołem z kontroli DWD, w którym wytknięto kilka nieprawidłowości w jego funkcjonowaniu, ale już nic wspomina radym o protokole pokontrolnym, w którym placówka wypada bardzo pozytywnie. Za godzenie w interesy jednostki uważa również podniesienie stawki za osobodzień z 38 zł (maksymalna, stosowana latem) do 45 zł obligatoryjnie przez cały rok. Kwestia dusznickiego DWD "wałkowana" jest od kilku miesięcy, teraz stanęła na nadzwyczajnej sesji RPK i nic - stan zawieszenie trwa. mm