Jak powiedział rzecznik Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej we Wrocławiu Krzysztof Gielsa, pożar wybuchł w budynku jednorodzinnym. W domu przebywała wtedy matka z czwórką dzieci - trzema dziewczynkami i chłopcem. - Dwie dziewczynki w wieku 15 i 13 lat odniosły lekkie obrażenia i zostały przewiezione do szpitala w Bolesławcu. Trzecia, trzymiesięczna, ma poparzonych ok. 20 proc. powierzchni ciała oraz prawdopodobnie oparzenia dróg oddechowych. Przewieziona została do szpitala w Legnicy. Matce i chłopcu nic się nie stało - powiedział Gielsa. W akcji ratowniczej brały udział dwie jednostki Państwowej Straży Pożarnej i cztery ochotniczej. Przyczyny pożaru są jeszcze nieznane.