Maź o przykrym zapachu pokrywa m.in. stumetrowy odcinek polnej drogi niedaleko rzeki Bystrzycy Dolnej. Na razie wiadomo tylko tyle, że jest to substancja ropopochodna. Szef WIOŚ w Wałbrzychu twierdzi, że zagrożona jest czystość wód podziemnych. Nie więcej nie chce powiedzieć, bo takie instrukcje wydało mu CBŚ. - Zadanie, jakie obecnie wykonują policjanci z CBŚ, mają ścisły związek z jedną z realizowanych przez zarząd wrocławski Centralnego Biura Śledczego spraw - mówi rzecznik CBŚ. Dziś substancja ma zostać zebrana przez strażaków i zneutralizowana.