Wrocław chce mieć żółte taksówki. Mają być znakiem rozpoznawczym miasta, być widoczne z dala dla mieszkańców i turystów. Z kolei w Krakowie powinny być niebieskie. Tak przynajmniej w sondażu przeprowadzonym przez urzędników zadecydowali mieszkańcy. Władze sugerowały kolory biały lub kremowy. Sami taksówkarze protestują. Argumentują między innymi, że przemalowanie auta to wydatek sięgający od 3,5 tys. do 5 tys. zł.