Doping do tego dała inwestycja podjęta przez jedną ze spółek wydobywczych, która odtwarza żelazny szlak z Tłumaczowa do Ścinawki. W ostatni piątek października w Radkowie doszło do spotkania przedstawicieli władz samorządowych kralovohradeckiego województwa i Dolnego Śląska, powiatu kłodzkiego i radkowskiej gminy, przewoźników kolejowych z Czech i Polski w sprawie odtworzenia szlaku szynowego ze Ścinawki Średniej przez Tłumaczów do Broumova. Jak informuje Zbigniew Szczygieł, członek Zarządu Województwa Dolnośląskiego - asumptem do rozmów jest inwestycja czyniona przez właścicieli kopalni melafiru z Tłumaczowa, którzy dla celów transportowych odbudowują ośmiokilometrowy odcinek trasy do Ścinawki Średniej. W zadanie jest wkalkulowany koszt wykonania bocznicy załadunkowej, dzięki czemu zaistnieje możliwość wykorzystywania torów dla ruchu pasażerskiego. - Po stronie południowych sąsiadów odbudowy wymaga raptem 1,5-kilometrowy odcinek linii - zauważa Z. Szczygieł. - U nas prace wiążą się jeszcze z koniecznością odtworzenia obiektów inżynieryjnych, np. mostu nad drogą w Ścinawce Górnej. Spore zainteresowanie komunikacyjnym pomysłem wykazał hejtman kralovohradeckiego województwa Lubomir Franc, patrząc na niego przez pryzmat rozwoju turystyki. Podobnie traktuje to starosta kłodzki Krzysztof Baldy. Natomiast burmistrz Radkowa Jan Bednarczyk podkreśla proekologiczne oraz prospołeczne znaczenie przedsięwzięcia; ciężki tabor nie będzie niszczyć z trudem odbudowywane drogi. W trakcie spotkania przedstawiony został program pn. Via Montana obejmujący Sudety i Karpaty, w którym uczestniczą już przedstawiciele Austrii i niemieckiej Saksonii. Sprowadza się do popularyzacji turystyki rowerowej m.in. w połączeniu z przewozami kolejowymi i autobusowymi. Do udziału w jego realizacji zaproszono też gospodarzy województwa kralovohradeckiego. bień