Podaje przykłady, w tym ten kardynalny: wykreślenie podmiotu z Krajowego Rejestru Sądowego nastąpiło bez prawomocnej uchwały Rady Powiatu Kłodzkiego w tym zakresie. Skąd ten pośpiech? - zastanawiają się związkowcy. - Dlaczego ta sprawa jest wyciszana? - stawiają kolejne pytanie. Szpital w Nowej Rudzie, jako samodzielny podmiot, nie funkcjonuje od roku i wydawałoby się, że nie ma już problemu dotyczącego samego procesu przyłączania go do ZOZ-u w Kłodzku. - A jednak jest - upierają się związkowcy - tylko nie wiadomo dlaczego, jest on przemilczany, zwłaszcza przez tych, którzy odpowiadają za restrukturyzację służby zdrowia w powiecie kłodzkim. Uchwała za uchwałą Uchwałę w sprawie przyłączenia SP Zespołu Opieki Zdrowotnej w Nowej Rudzie (obok dusznickiego) do SP ZOZ-u w Kłodzku Rada Powiatu Kłodzkiego podjęła 31 stycznia 2007 roku. Nadzór prawny wojewody nie miał do niej zastrzeżeń i po upływie 14. dni od ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego weszła w życie. Na podstawie tej uchwały rozpoczęta została procedura konsolidacyjna, m.in. wykreślenia SP ZOZ-u z Krajowego Rejestru Sądowego. Ale pojawił się problem. Okazało się, iż w tejże uchwale posługiwano się terminem: "zespół" (Zespół Opieki Zdrowotnej w Nowej Rudzie), jaki funkcjonował w obiegu, a w KRS-ie stał "zakład" (Zakład Opieki Zdrowotnej w Nowej Rudzie). W związku z tym sąd nie zgodził się na usunięcie noworudzkiego SP ZOZ-u z owego rejestru. Na sesji 27 czerwca 2007 roku, z uwagi na ową błędną nazwę, Rada Powiatu Kłodzkiego podjęła uchwałę w sprawie zmiany uchwały z 31 stycznia 2007 r. - "zespół" zastąpiono "zakładem". Niestety, ten dokument nadzór prawny wojewody uchylił z powodu zapisu "wchodzi w życie z dniem podjęcia". Uprawomocnić miała się w takim samym trybie, jak poprzednia. W takiej sytuacji konieczna była "nowa" uchwała zmieniająca uchwałę pierwotną w sprawie noworudzkiego SP ZOZ-u. Podjęto ją 29 sierpnia 2007 r., z datą wejścia w życie po upływie 14. dni od ogłoszenia w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego. - I dopiero w tym momencie powinna być rozpoczęta procedura dotycząca likwidacji samodzielności ZOZ-u w Nowej Rudzie - utrzymują związkowcy. Czyli najwcześniej w październiku ub. roku, bo wtedy się uprawomocniła. Ale w tym czasie konsolidacja niejako była już sfinalizowana. Skąd ten pośpiech? Wykreślenie noworudzkiego SP ZOZ-u z Krajowego Rejestru Sądowego nastąpiło już 6 września 2007 r., "a więc gdyby nawet złożono właściwą uchwałę z dnia 29 sierpnia 2007 r., to i tak nie wyczerpano by wymagalnych 14. dni od ogłoszenia tej uchwały w Dzienniku Urzędowym Województwa Dolnośląskiego". Zdaniem radnego powiatowego Jarosława Zachariasza, w tej sprawie popełniono co najmniej dwa błędy, w tym jeden związany z procedurą wykreślenia z KRS-u: - W sierpniu podjęto uchwałę zgodnie z zaleceniem wojewody, która uprawomocniła się na początku października. Mimo to na jej podstawie dyrektor Niedzielski (ZOZ Kłodzko) we wrześniu 2007 r. dokonał wykreślenia z KRS-u. Nie miał do tego prawa, bo uchwała nie była prawomocna - przypomina. - Zastanawiałem się - kontynuuje J. Zachariasz - dlaczego w lipcu (czas przerwy urlopowej - przyp. red.) nie została zwołana sesja nadzwyczajna. Podejrzewam, że kworum można by zebrać. Proces legislacyjny w tej sprawie dotyczącej przyłączenia ZOZ-u noworudzkiego do kłodzkiego zastanawiał grupę radnych powiatowych, głównie opozycyjnych, ale zarząd powiatu utrzymywał, że wszystko jest w porządku. Tak twierdzi w dalszym ciągu. To tylko błąd pisarski - Zauważono, że istnieje różnica w nazewnictwie: zespół i zakład. To jedno słowo było zamiennie użyte. Aby doprowadzić do zgodności słownictwa, w czerwcu Rada Powiatu zmieniała uchwałę - wyjaśnia wicestarosta Marek Jagódka. - Podejmując uchwałę o zmianie polegającej - naszym zdaniem - na sprostowaniu oczywistego błędu pisarskiego, Rada uznała, że wchodzi ona z dniem podjęcia. Dla wicestarosty termin uprawomocnienia się czerwcowej uchwały, zakwestionowany przez wojewodę, a tym samym w całości uchylony wygląda tak: - Nie ma to znaczenia dla istoty dokonywanych zmian, bo uchwały z 31 stycznia nikt nie wzruszył i czynności techniczne wykonywane są na jej podstawie; tej uchwały nikt nie zmieniał, ani Rada, ani nikt inny - uważa i kontynuuje: - Związki zarzucają, że do Krajowego Rejestru Sądowego złożyliśmy uchwałę, która została przez wojewodę podważona. Ale to nie zmienia istoty sprawy; istotą rzeczy było rozpatrzenie wpisu w KRS-ie w stosunku do uchwały z 31 stycznia, a nie tej z czerwca, zmieniającej jedno słowo. Radny powiatowy Jan Saul broniąc przyjętej i zrealizowanej procedury przyłączenia noworudzkiego ZOZ-u do kłodzkiego ZOZ-u, mimo pojawiających się po drodze "niespodzianek", grożących być może wstrzymaniem toku postępowania, używa innego argumentu: - Byłoby to niegospodarne, bo pewne procesy związane z przejmowaniem obowiązków, likwidacją zostały podjęte; pewnych procesów nie dało się cofnąć, one musiały biec swoim trybem, aby uzyskać efekt, czyli konsolidację - stwierdza. "Uchwale należało nadać właściwe brzmienie" Czy styczniowa uchwała Rady Powiatu Kłodzkiego, w związku z którą dwukrotnie, w czerwcu i sierpniu, podejmuje ona uchwały zmieniające ją, nadal obowiązuje? Czy można przyjąć, że w pewnych zakresach nadal jest w obiegu, a w innych już nie, bo były błędne? - Skoro tamta uchwała była właściwa, to po co uchwalano następną, korygującą? - pyta Edward Osowski, wieloletni radca prawny. No właśnie, do czego potrzebna była uchwała z sierpnia ub. r., skoro zanim się uprawomocniła, samodzielnego podmiotu w Nowej Rudzie już nie było? E. Osowski wskazuje, że między "zespołem" a "zakładem" jest różnica, a sama nazwa ma zasadnicze znaczenie, bo funkcjonuje w obrocie prawnym, w obrocie finansowym. To tak, jak przy sporządzaniu aktu notarialnego; nie ma mowy o przeinaczeniu nie tylko litery, ale nawet "ogonka" przy niej. Podpieranie się faktem, że wojewoda nie uchylił uchwały z 31 stycznia ub. roku nie jest do końca słuszne. Nie uchylił, bo bada ją tylko pod względem formalnym. Nie sprawdza jej pod kątem merytorycznym. A z takim problemem mamy tu do czynienia. Uchwałę należało doprowadzić do właściwego brzmienia. - Procedurę wykreślenia powinno się rozpocząć w momencie, kiedy uprawomocni się właściwa uchwała. Od tego nie ma możliwości odejścia - stwierdza krótko i dodaje: - Można powiedzieć, że te wszystkie działania zostały podjęte bez podstawy prawnej. Kwestia odpowiedzialności W tej chwili spór trwa przed Naczelnym Sądem Administracyjnym o uchwałę z czerwca 2007 roku, zaskarżoną przez "Solidarność '80". My ze swojej strony pytamy o odpowiedzialność za podejmowane uchwały i posługiwanie się nimi w sprawach tak ważnych, jak np. likwidacja majątku trwałego danego podmiotu. Wydaje się to być kwestią co najmniej nieuregulowaną w aktach prawnych. - Żadna z ustaw samorządowych nie przewiduje konkretnej, personalnej odpowiedzialności za wadliwe akty prawne. Do zarządu (powiatu) należy przygotowywanie uchwał, ale samą uchwałę podejmuje rada. Rada działa zbiorowo, a odpowiedzialności zbiorowej nie ma - wskazuje E. Osowski. Notabene, zarząd powiatu też działa kolegialnie i... koło się zamyka. Na zakończenie W sprawie połączenia SP ZOZ-u w Nowej Rudzie poprzez przeniesienie jego mienia do SP ZOZ-u w Kłodzku Komisja Krajowa Federacji Regionów i Komisji Zakładowych "Solidarność '80" ma nie jedno, ale co najmniej kilka zastrzeżeń. Do spornych należy kwestia konsultacji ze związkami zawodowymi, sprawa fizycznej likwidacji mienia szpitalnego, jak choćby wywożenie sprzętu, m.in. kuchennego, co miało nastąpić już w lipcu 2007 r. One nie są przedmiotem niniejszego artykułu. Kwestia uchwały Rady Powiatu Kłodzkiego jest sprawą podstawową, bo od niej wszystko się zaczyna. Jeśli był to tylko "oczywisty błąd pisarki", który, w gruncie rzeczy, rodzi aż takie reperkusje, a na pewno czyni mniej czytelnym i niejasnym proces przekształcenia samodzielnego ZOZ-u w szpital rejonowy poległy SP ZOZ w Kłodzku, to z iloma jeszcze takimi "drobnym" potknięciami mamy do czynienia przy restrukturyzacji służby zdrowia w powiecie kłodzkim? A może: jakie błędy, taka reforma lecznictwa? MAŁGORZATA MATUSZ