Prawdopodobnie dziewczynka spędziła samotnie noc na dworze, w lesie - 5 km od miejsca, gdzie się zgubiła. Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu Paweł Petrykowski, początkowo podawano informację, że dziewczynka odnalazła się w schronisku. - Ostatecznie jednak okazało się, że dziewczynkę znaleźli lokalni przewodnicy, którzy doskonale znają tamte tereny. Patrycja spędziła noc na dworze w jednej z kotlin - powiedział Petrykowski. Rzecznik dodał, że 12-latka jest bardzo przestraszona, wyziębiona, być może odwodniona, ale jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. - Do szpitala trafiła na badania - mówił rzecznik. 12-letnia Patrycja przyjechała ze Śląska do ośrodka w Srebrnej Górze (Dolnośląskie) na "zielną szkołę". Dziewczynka zgubiła się w czwartek wieczorem podczas zabawy w podchody. Początkowo nauczyciele i opiekunowie poszukiwali jej sami. Od północy szukało jej ponad 100 policjantów, strażaków, lokalni przewodnicy oraz straż graniczna.