23 kury zostały skradzione z gospodarstwa w Witoszowie Dolnym. Złodziej włożył je do bagażnika samochodu i ruszył w drogę. Kiedy nie zatrzymał się do kontroli drogowej, policjanci ruszyli za nim w pościg. Kiedy dogonili auto, nie było w nim już kierowcy. Były za to kury, z których już siedem zdechło. Resztę policjanci zawieźli do aresztu. Tam gdakające aresztantki zostały nakarmione i napojone.