Choć do świąt Bożego Narodzenia zostało jeszcze kilka dni, powoli już myślimy o zakupie świątecznego drzewka. Ostatni tydzień przed wigilią będzie dla wszystkich gorącym okresem. Bieganina z koszykiem po sklepach i supermarketach, wybieranie świątecznych prezentów, kupowanie karpia, sprzątanie i gotowanie. To wszystko dopiero przed nami. Wybór choinki to jeden z ważnych przedświątecznych ceremoniałów. Tradycją jest, że choinkę kupuje głowa rodziny - mąż i ojciec - i to w samą wigilię. Ale wielu z nas myśli o wyborze drzewka na kilka dni przed pierwszą gwiazdką. Dla legnickiego nadleśnictwa grudzień to zawsze czas wytężonej pracy. W zasobach nadleśnictwa znajduje się teren o powierzchni 18,6 tysięcy hektarów, z czego około 12 hektarów zajmują plantacje choinkowe. Plantacje są na ogół zakładane pod liniami wysokiego napięcia lub na gruntach niewykorzystywanych rolniczo. Co roku w okresie przedświątecznym sprzedajemy blisko dwa tysiące drzewek. Choinkę można wycinać od 4. roku życia, wtedy drzewko staje się produktem handlowym - wyjaśnia Zbigniew Mosiejczyk, nadleśniczy Nadleśnictwa Legnica. Ale sprzedaż choinek nadleśnictwo nie traktuje jako głównej i istotnej działalności dochodowej. W tym roku nadleśnictwo zorganizuje dwa punkty sprzedaży drzewek: w leśniczówce w Zimnej Wodzie (jadąc od strony Legnicy w kierunku Lubina, w Karczewiskach skręcamy w lewo) i w szkółce w Miłogostowicach niedaleko Legnicy. Cena tradycyjnej choinki świerkowej zależy od jej rozmiaru. Te najmniejsze, od 0,3 do metra kosztują od 8 do 10-12 zł. Za drzewka do wysokości 3,5 metra w nadleśnictwie trzeba zapłacić od 12 do 15 zł. Przy zakupie hurtowym (minimum 50 choinek) cena jednego drzewka niezależnie od wielkości wynosi od 5 do 10 zł. Sprzedaż choinek w obu punktach rozpocznie się w najbliższy poniedziałek, 17 grudnia. O połowę tańsze od świerkowych są choinki sosnowe. Większość z nas przywiązana jest do tradycji i dlatego bardziej wolimy pospolity świerk od drzewka sosnowego. Ale i choinki sosnowe z każdym rokiem zyskują popularność i zainteresowanie kupujących. Zaletą drzewka sosnowego jest to, że igliwia wytrzymują znacznie dłużej niż w przypadku świerku - tłumaczy nadleśniczy Mosiejczyk. Niektórzy z nas od drzewka świerkowego czy sosnowego wolą bardziej oryginalne choinki, jak jodły kaukaskie lub srebrne świerki, które są zdecydowanie droższe od tych tradycyjnych. Niestety jak co roku o tym czasie leśnicy borykają się z kradzieżami w lasach. Co niektórzy wolą wyciąć choinkę, niż za nią zapłacić. Od kilku lat na szczęście proceder kradzieży choinek w naszych lasach nie jest nagminny, nie jest to problem dużej skali. Co nie oznacza, że złodzieje świerkowych drzewek nie grasują. Chcę tylko ostrzec, że złapany na gorącym uczynku sprawca kradzieży drzewka może liczyć się z karą grzywny od 50 do nawet 500 złotych. Myślę, że w tej sytuacji lepiej kupić choinkę, niż ją kraść - mówi Zbigniew Mosiejczyk. Tomasz Jóźwiak