Jest już pomysł jak ma wyglądać wielki studencki campus. I wszystko można o nim powiedzieć, ale nie to, że będzie tradycyjny... Kompleks stanie koło charakterystycznego żółtego budynku z wieżą (tego gdzie od lat wisi nieczynny zegar). Zajmie teren na północ od niego, czyli w stronę wiaduktu. Wije się po działce - Nowa część będzie się dosłownie wiła po terenie, wznosząc się do 20 metrów w najwyższym punkcie i opadając do poziomu ziemi - tłumaczy Agata Kowalczyk z pracowni "Maćków", która projektowała nowy kompleks. - Zastanawialiśmy się jak połączyć starą część z nową i doszliśmy do wniosku, że najlepiej będzie, jak nowa po prostu na istniejącą wejdzie - dodaje Bartłomiej Witwicki, architekt. Najbardziej charakterystyczna jest część wisząca nad ziemią, gdzie powstanie sala wykładowa na 400 osób. Tę część już studenci "ochrzcili" - mówią na nią suszarka. Rzeczywiście podobna jest do urządzenia, którym większość z nas suszyła włosy w PRL-u. W campusie będzie też obszerna biblioteka z czytelnią, dom studencki, sale dydaktyczne, a także studio TV. Za pieniądze z Brukseli Szacowany koszt nowych obiektów to około 42 miliony złotych. Inwestycja będzie współfinansowana ze środków unijnych. Rozpoczęcie budowy uzależnione jest od przyznania pieniędzy z UE. Przedstawiciele Dolnośląskiej Wyższej Szkoły Edukacji mówią, że jeżeli uczelnia otrzyma dofinansowanie, to początek budowy planowany jest na drugą połowę 2008 roku, a zakończenie - na koniec roku 2009 lub początek 2010. Projekt nowego kampusu budzi wiele kontrowersji Wizualizacja: Pracownia Projektowa Maćków Bartłomiej Knapik bartlomiej.knapik@echomiasta.pl