Przed nimi jednak sporo pracy, bo jak sprawdziła reporterka radia RMF FM Barbara Zielińska, "kserówki" to podstawa studenta. Studenci nie mają najmniejszych wątpliwości - kserowanie jest dla nich bardzo opłacalne: Ksero to przeważnie jedna czwarta ceny książki. To jeszcze zależy o jakie książki chodzi. Specjalistyczne są bardzo drogie... ich ceny wahają się od 70 do 100 złotych. Ksero wychodzi 25 - mówi Paweł, student trzeciego roku prawa. To czysty zysk - dodaje. Co więcej, na kserowanie książek przyzwolenie bardzo często dają sami ich autorzy. Wykładowcy sami zostawiają na kserze książki. Podchodzi się, mówi się nazwisko wykładowcy i książka jest kserowana. Studenci kserowali więc, kserują i kserować będą. Posłuchaj relacji: