Nawet 300 złotych może zapłacić para kochanków, która pojedzie samochodem do lasu, żeby dać upust swoim namiętnościom.
Pilnujący lasów strażacy potrafią być taktowni, ale nigdy nie są pobłażliwi. Na terenie całego województwa dolnośląskiego obowiązuje całkowity zakaz wjazdu samochodami do lasów - przypominają strażacy i leśnicy.
Rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Legnicy, Leszek Gławęda przyznaje, że w czasie długiego weekendu zakaz ten jest nagminnie łamany - szczególnie przez... pary spragnione samotności.
- Często zdarza nam się natknąć na pojazd, w którym... przebywa para zakochanych. Strażak kontrolujący las jest wtedy w trudnej sytuacji, bo nie wie, w którym momencie przerwać. Najczęściej wykazuje dużo taktu i czeka, aż samochód przestanie się kołysać.
Za taką przyjemność trzeba jednak zapłacić. Złamanie zakazu wjazdu samochodem do lasu wiąże się z mandatem w wysokości 300 złotych.
Autor: Andrzej Andrzejewski PRW