Wtorek miał być sądnym dniem dla wszystkich, którzy mają coś ważnego do załatwienia na poczcie. Związkowcy zapowiadali, że tego dnia strajk rozpocznie ponad 60 tysięcy pracowników Poczty Polskiej. W Legnicy miał być zamknięty Urząd Pocztowy przy ulicy Dworcowej. Do strajku mieli przyłączyć się także listonosze. Jednak jak się okazuje ogólnopolska akcja strajkowa omija Legnicę szerokim łukiem. Do tej chwili nie wiadomo jaką formę przybierze protest na naszym terenie. Na pytanie o skalę strajku i jego formę nie potrafią odpowiedzieć nawet związkowcy. Szefowa pocztowej "Solidarności" w Legnicy od samego rana unika kontaktów z mediami. Sytuacja na poczcie niepokoi rencistów i emerytów. Nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, czy pieniądze dotrą do na czas dla klientów poczty. Autor: ag