- Ptak został złapany i wywieziony. To był postrach przede wszystkim dzieci - mówi zadowolona z usunięcia ptaka mieszkanka Wałbrzycha. Sroka przez kilka tygodni terroryzowała kilka osiedli w centrum miasta. Podobała jej się m.in. biżuteria. Zachęcona widokiem "błyskotek" często podlatywała i dziobała ludzi w uszy. Problem na razie zniknął, a raczej został wywieziony. Mieszkańcy Wałbrzycha przy pomocy ornitologa eksmitowali ptaka i wywieźli go ok. 30 km od miasta. Niektórzy przewidują jednak, że sroka-terrorystka może powrócić.