Podczas posiedzenia zarządu województwa zdecydowano, że szpital otrzyma krótkoterminową pożyczkę 1,6 mln zł, co pozwoli na wykup wystawionego na licytację sprzętu. Szpital będzie spłacał pożyczkę w miarę wypracowywanych przez siebie środków. - To bardzo dobra informacja. Zgodna z moimi intencjami. Praca w filii przy Rydygiera odbywa się normalnie. Pracujemy na wystawionym na licytację sprzęcie. Myślę, że w przyszłym tygodniu wszystko sformalizujemy - powiedział dyrektor Szpitala Chorób Zakaźnych we Wrocławiu, Janusz Jerzak. Pracownicy byłego szpitala im. Rydygiera przez dwa lata walczyli o utrzymanie placówki. W końcu szpital połączono ze Szpitalem Chorób Zakaźnych we Wrocławiu. Na jego trzech oddziałach leży obecnie około 60 chorych. Licytacja sprzętu oznaczała utratę pracy dla ponad 100 pracowników.