Okręgowy Urząd Górniczy we Wrocławiu prowadzi dochodzenie w sprawie wypadku w kopalni Polkowice-Sieroszowice. W piątek około godz. 22, na skrzyżowaniu dwóch kopalnianych chodników, doszło do zawału. Górnicy zostali uwięzieni 1100 m. pod ziemią.Jak potwierdza dyżurny Wyższego Urzędu Górniczego, nie żyje dwóch górników. Trzeci mężczyzna został przewieziony karetką reanimacyjną do szpitala. Jest w ciężkim stanie.