Starsza kobieta wsiadała do składu jadącego z Poznania do Kudowy Zdroju. - Pociąg właśnie ruszał. 84-latka nieszczęśliwie dostała się między wagon, a krawędź peronu, zginęła na miejscu - powiedział Oskar Olejnik, rzecznik prasowy Zakładu Linii Kolejowych we Wrocławiu. Krawędź między peronem, a wagonem wynosi zaledwie 10 cm. Staruszka nie miała szans na przeżycie. Przyczyny wypadku zbada specjalna komisja. Wiadomo, że skład jadący z Poznania do Kudowy Zdroju ma we Wrocławiu zmieniane wagony. Zmarła to prawdopodobnie mieszkanka Pomorza. bom redakcja@wfp.pl