Impreza, która rozpoczęła się w środę w Lubiążu (Dolnośląskie) potrwa pięć dni. SAF odbywa się w Lubiążu na terenie jednego z największych w Europie kompleksów pałacowo-klasztornych. Podczas tegorocznej edycji zaplanowano m.in. występy ponad 40 zespołów, przedstawienia teatralne, pokazy w ramach Dyskusyjnego Klubu Filmowego, cykle warsztatów muzycznych, teatralnych i plastycznych. Jak powiedziała w czwartek współorganizatorka festiwalu Karolina Smerek, gwiazdą festiwalu będzie amerykański zespół grający muzykę reggae - Christafari. "Spośród polskich artystów zaprezentują się m.in. zespoły Miloopa i Pink Freud. To jest festiwal głównie dla ludzi młodych, którzy lubią sztukę eksperymentalną i są zainteresowani kulturą alternatywną" - mówiła Smerek. Na tzw. Scenie Eksperymentalnej wystąpią natomiast m.in. polski zespół The Stone oraz kwartet Piotra Damasiewicza, grający akustyczną muzykę improwizowaną i grupa Music in Progress z Wrocławia. Natomiast w cyklu SLOT Kino pokazanych zostanie pięć filmów opowiadających "przesadnie osobiste, dziwnie skonstruowane historie". Będą to m.in. "Rytm to jest to" w reżyserii Thomasa Grube i Enrique Sancheza Lauscha oraz "Sansa" francuskiego reżysera i muzyka Siegfrida. Co roku festiwal odwiedza 5-6 tys. gości. Organizatorem festiwalu jest Stowarzyszenie Lokalnych Ośrodków Twórczych.