Taką modę chciał wprowadzić mieszkaniec wsi Skokowa koło Trzebnicy na Dolnym Śląsku. Przechowywał w domu między innymi 9 sprawnych karabinów maszynowych, 4 kartony taśm z amunicją przeciwlotniczą i wyrzutnię pocisków przeciwpancernych typu pancerfaust. Do tej ostatniej miał trzy sprawne głowice, które leżały na półce, obok wspomnianych kryształów. Niestety policjanci nie zrozumieli gustu hobbysty. Gdy wyjechał na wczasy, nad jeziora, przeszukali jego mieszkanie i postanowili przerwać mu wypoczynek. Mieszkańca Skokowej aresztowano w Morągu na Warmii. W trakcie dochodzenia okazało się, że do broni miały dostęp również jego kilkuletnie dzieci. Policjanci twierdzą, że cudem nie doszło do tragedii - karabiny były bowiem cały czas naładowane i odbezpieczone.