Jak powiedział rzecznik prasowy KGHM Dariusz Wyborski, wstrząs miał miejsce na głębokości ok. 800 metrów, ale był także odczuwalny na powierzchni. - Do wstrząsu doszło w środku zmiany. W tym czasie w rejonie wstrząsu pracowało 17 górników. Nikomu nic się nie stało i wszyscy opuścili zagrożony obszar - dodał. Wydobycie w rejonie, w którym doszło do wstrząsu, zostało wstrzymane. Na miejscu zdarzenia pracuje specjalna komisja, która ocenia ewentualne uszkodzenia, a także podejmie decyzję o tym, kiedy możliwe będzie wznowienie wydobycia.