Jak poinformowała Edyta Tomaszewska z Wyższego Urzędu Górniczego, w rejonie wstrząsu znajdowały się trzy osoby. Dwie zdołały uciec same, natomiast inspektor Okręgowego Urzędu Górniczego z Wrocławia został przysypany, ale nie doznał poważnych obrażeń. Inspektor trafił do punktu opatrunkowego; prawdopodobnie będzie mógł wkrótce wrócić do domu - dodała Tomaszewska.