Poprzedni sezon zespół Ikara zakończył na ostatnim miejscu w tabeli dolnośląskiej 3. ligi i został zdegradowany. Później pojawiła się jednak dodatkowa szansa na utrzymanie się w postaci dodatkowego turnieju w Strzegomiu. Niestety i w nim młoda legnicka drużyna nie poradziła sobie i uratowała się przed spadkiem. Ikar skorzystał jednak na kłopotach finansowych Gwardii Wrocław i zamożności Burzy Wrocław. Gwardia, która spadła z 1. ligi nie wystąpi w rozgrywkach 2. ligi. Miejsce to wykupiła Burza (choć formalnej decyzji PZPS jeszcze nie ma) i w ten sposób w 3. lidze zrobiło się wolne miejsce. Zajmą je legniczanie. - Zgłosiliśmy już drużynę do rozgrywek 3. ligi. 17 sierpnia wyjeżdżamy na 12-dniowe zgrupowanie by dobrze przygotować się do sezonu - powiedział lca.pl, trener Bogusław Pieluch. To jednak nie koniec nowości ze świata legnickiej siatkówki. Do historii niebawem przejdzie klub KS Ikar Legnica, który jest w trakcie likwidacji. Pierwszy zespół, juniorski oraz kadetów zostanie przejęty przez MUKS Ikar Legnica, który dotychczas prowadził szkolenie drużyn młodzików. - To czysto techniczny zabieg. Skorzysta na nim legnicka siatkówka. Do tej poty było tak, że gdy zawodnik kończył wiek młodzika musiał przejść formalnie do nowego klubu czyli z MUKS do Ikara. W tym momencie mógł też pójść grać do klubu spoza Legnicy. W takiej sytuacji ani MUKS ani Ikar nie otrzymywały za niego ani złotówki za wyszkolenie. Teraz nie będzie już takiej możliwości - tłumaczy trener Pieluch.