Uśpiony potencjał i widmo utraty szans na lepsze Wpisana już na stałe w letnie kalendarium wydarzeń sportowych Wałbrzycha tendencja do corocznej organizacji Tour de Pologne oraz krajowych czy też regionalnych imprez kolarstwa górskiego powinna stanowić skuteczny bodziec do coraz większych wysiłków na rzecz poszerzania palety atutów, którymi mógłby się Wałbrzych - jako- miasto MTB - pochwalić w promocjach miasta. Tak przynajmniej jest w krajach Europy Zachodniej, gdzie imprezy sportowe o wysokim znaczeniu ponad lokalnym, a tym bardziej ponadnarodowym prowadzą do aktywizacji wielu aspektów dotyczących danej dziedziny sportu i pasji oraz zainteresowań potencjalnych młodych zawodników sportowych. W mieście, w którym organizuje się z długoletnią tradycją zawody Tour de Pologne (na wzór Tour de France) powinny być zauważalne sukcesywne wzrosty liczby rowerzystów, kolarzy górskich, uprawiających swój aktywny sposób na rekreację z pasją i zaangażowaniem. Byłaby to doskonała okazja nie tylko do propagowania aktywnego wypoczynku wśród społeczności gminy Wałbrzych i powiatu wałbrzyskiego, ale także do promowania zmiany środka transportu z samochodu na rower. Jest to jednak wizja, która póki co nie jest realizowana w rzeczywistości. Wzrost rowerzystów, wybieranie przez mieszkańców Wałbrzycha środka transportu - zdrowego i ekologicznego, jakim jest bez wątpienia rower górski, wymaga odpowiedniego zasobu infrastruktury technicznej miasta. Samo szczycenie się hasłem " Wałbrzych, miasto MTB" to zaledwie tip-topowy krok w kierunku uczynienia Wałbrzycha miastem MTB - ale takim z prawdziwego zdarzenia. Miastem, w którym społeczność będzie mieć warunki do poruszania się rowerami, co można zaobserwować w codziennym życiu w Holandii czy też Japonii. Infrastruktura techniczna kluczem rozwoju turystyki rowerowej Wymagana infrastruktura w postaci nie tylko dróg, ale przede wszystkim wydzielonych na chodnikach pasach dla ruchu rowerzystów musi być obecna w Wałbrzychu, jeśli władze biorą odpowiedzialność za stan infrastruktury i przyszły image miasta na poważnie. Nie tak dawno, ukończono remont nawierzchni drogi Świebodzice - Wałbrzych. Jednak, nie pomyślano o tym, by stworzyć jakikolwiek bezpieczny dojazd do Zamku Książ dla rowerzystów. Droga Wałbrzych - Świebodzice jest de facto jedyną rozsądną trasą dostępową do kompleksu Książ. Podobnie, w projekcie dotyczącym modernizacji głównych ulic Piaskowej Góry nie wzięto pod uwagę po raz kolejny rozdzielenia powierzchni chodników na strefę dla pieszych i dla rowerzystów właśnie - jak ma to miejsce w niedaleko położonym Wrocławiu. Przykłady te dobitnie pokazują, iż nawet w obecnych pracach modernizacyjnych na ulicach Wałbrzycha i okolic oraz w projektowanych przebudowach ulic kompletnie się nie myśli o tym, by właśnie konsekwentnymi działaniami doprowadzić do sytuacji, kiedy szczycenie się realnymi atutami technicznymi będzie logicznie uzasadnione. Atutom, dzięki którym hasło Wałbrzych - Miasto MTB godną pochwały i promocji na arenie międzynarodowej wizytówką miasta i obrazem rzeczywistych dokonań dla poprawy warunków aktywnego wypoczynku w stolicy Sudetów, a nie tylko hasłem na tablicy przy wjeździe do Wałbrzycha. MTB - czy aby na pewno? Miasto MTB to miasto z odpowiednio przygotowanymi ścieżkami i strefami dla rowerzystów; to miasto, w którym rower jako środek aktywnego wypoczynku i środek transportu latem zyskuje dynamicznie na znaczeniu niż dotychczas. Miasto MTB to, w efekcie, rodząca się moda na wypady rowerowe i szansa na pojawienie się w przyszłości młodych uzdolnionych gwiazd kolarstwa górskiego. Miasto, które nawet na dotychczasowych chodnikach nie potrafi nanieść farbą pasów graficznych wyodrębniających strefę dla pieszych i rowerzystów; które nie posiada tras rowerowych łączących miejskie centra wzrostu z resztą głównych dzielnic miasta to NIE JEST miasto MTB ! Bycie wieloletnim gospodarzem mistrzostw w kolarstwie górskim jest bardzo ważną zaletą miasta Wałbrzycha, lecz niestety nie jest to jeszcze powód, by nazywać Wałbrzych miastem MTB. Reasumując, braki w infrastrukturze dla rowerzystów (liczne ubytki w chodnikach, brak stref rowerowych, parkingów dla rowerów itp.) oraz zbyt mała aktywność władz skutkuje poważnymi rysami na wizerunku Miasta MTB. Autor: Ekonomista i rowerzysta, Mgr Jan S.