Niedawno Sąd Rejonowy w Kłodzku prezesa tej firmy skazał na karę łączną pięciu lat pozbawienia wolności. Wyrok jest nieprawomocny. Cztery zarzuty prokurator rejonowy w Kłodzku postawił szefowi byłej spółki "Raftom", która w Ścinawce Średniej nabyła tkalnię, zatrudniając w niej wiele osób. Pierwszy dotyczy działania przez niego w związku z innymi osobami, który miał na celu popełnienie przestępstwa polegającego na uniemożliwieniu egzekucji należności w ogólnej kwocie 2.113.518,03 zł na rzecz urzędu skarbowego, stacji sanitarno-epidemiologicznej, Urzędu Miasta i Gminy w Radkowie oraz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Zajęte przez komornika maszyny do produkcji przędzy, zdemontował oraz sprzedał, zbył również inne wyposażenie zakładu w cenie złomu. Prokurator ustalił też, że eksprezes już nieistniejącej firmy od podmiotu zajmującego się sprzedażą komputerów wyłudził pięć zestawów, mimo że nie zamierzał prowadzić żadnej działalności gospodarczej przy ich pomocy, ponadto usiłował wyłudzić kolejne cztery takie zestawy. Natomiast pomiędzy marcem a majem 2006 r. również wyłudził usługi telekomunikacyjne wraz z urządzeniami na około 25 tys. zł. Prokurator dowiódł też przed sądem, iż oskarżony mężczyzna uporczywie naruszał prawa pracownicze. Załodze nie wypłacał należnych wynagrodzeń, nie regulował za nią obowiązkowych składek na ubezpieczenie społeczne. Skład sędziowski wyrokując wziął pod uwagę fakt, iż osądzany człowiek był już wielokrotnie karany przez Temidę. bień