Na wrocławskim lotnisku działają dwa rękawy. Docelowo na nowym terminalu będzie można zamontować sześć takich urządzeń. - Decyzja o zakupie i montażu kolejnych rękawów będzie zależała od zapotrzebowania lotniska i przewoźników. Dziś dwa w zupełności nam wystarczą - powiedział prezes Portu Lotniczego Wrocław Dariusz Kuś. Dodał, że dzięki uruchomieniu urządzeń, infrastruktura wrocławskiego lotniska jest w całości gotowa do obsługi ruchu podczas piłkarskich mistrzostw Europy, a pasażerowie mogą w pełni korzystać z udogodnień, które oferuje nowy terminal. Według władz lotniska jeden rękaw może obsłużyć do ośmiu samolotów dziennie. Z rękawów korzystają duże samoloty pasażerskie. Mniejsze maszyny nie są przystosowane do podłączenia tego typu urządzeń. Nowy terminal wrocławskiego lotniska został otwarty w marcu. Inwestycja kosztowała około 300 mln zł. Obiekt może obsłużyć niemal 3,5 mln pasażerów rocznie. Po otwarciu nowego obiektu port dysponuje dwoma niezależnymi terminalami.