Władze miejskie Nowej Rudy przekonują, że ujarzmienie rzeki jest ważniejsze, gdyż tego domagają się mieszkańcy okolicznych domów podtapianych czy zalewanych przy wiosennych roztopach bądź letnich powodziach. - Na tę chwilę Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej we Wrocławiu wstrzymał roboty na odcinku Włodzicy przylegającym do wskazywanego siedliska. Mam jednak nadzieję, że znajdzie jakieś szczęśliwe dla wszystkich rozwiązanie - zauważa burmistrz Tomasz Kiliński.