Policjanci sprawdzali zawartość toreb i plecaków. Każdy był poddawany również rewizji osobistej za pomocą ręcznego detektora, czyli wykrywacza metali. Bez takiej kontroli nikt nie miał prawa przekroczyć progu sali konferencyjnej. Największe zainteresowanie mediów wzbudzała kontrola znanych postaci. Fotoreporterzy cierpliwie czekali na podejście Mariana Krzaklewskiego, byłego szefa Solidarności i AWS. Poruszenie wśród czujnych fotoreporterów wzbudził także prezydent Legnicy, Tadeusz Krzakowski, który posłusznie wykonał polecenia policjanta. (tom)