Wicemistrzowska drużyna wystąpiła w składzie: Piotr Kwitowski, Paweł Świerbutowicz, Ireneusz Dusza i Krzysztof Matysiewicz. Ratownicy legnickiego pogotowia byli jedną z 60 ekip, które zjechały do Lublina z całej Polski. Wszyscy mieli do rozegrania siedem konkurencji. Na ich potrzeby przygotowane zostały inscenizacje tragicznych zdarzeń, w których niezbędna była interwencja Zespołów Ratownictwa Medycznego. Co 20 minut kolejne ekipy wykonywały te same zadania, które były ocenianie przez zespoły sędziowskie. O miejscu wykonywanej akcji zespoły dowiadywały się na 10 minut przed jej rozpoczęciem. Legnicka ekipa po raz kolejny pokazała, że jej członkowie są doskonale zgranym zespołem. Ta sama drużyna w kwietniu tego roku wygrała III Mistrzostwa Ratownictwa Medycznego Regionu Legnickiego. Dyrektor Andrzej Hap jest dumny ze swoich ratowników i zapowiedział, że odpowiednio ich nagrodzi. - Będzie jednorazowa premia - mówi dyrektor Andrzej Hap. - Zawsze uczestnicy takich zawodów są nagradzani za udział w nich. Przygotowując się do zmagań i startując w nich robią to kosztem swojego wolnego czasu i należy im się podziękowanie. Tym razem jednak oprócz premii za to, czego dokonali należy im się coś więcej. Dostaną podwyżki. - Dodał dyrektor Hap. Legniccy ratownicy pokazali, że są doskonałe wyszkolonymi profesjonalistami. To dobra wiadomość dla tych, którzy będą zmuszeni skorzystać z ich pomocy. Wicemistrzowski tytuł to już kolejne osiągnięcie przedstawicieli Pogotowia Ratunkowego z Legnicy. Na pierwszych tego typu zawodach odbywających się kilka lat temu legniczanie zdobyli mistrzowski tytuł. LS