42-letni Paweł Frost (wyraził zgodę na podawanie imienia i nazwiska), radny PO, był również lektorem języka angielskiego na wydziale politologii Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Legnicy. Na uczelni pracował przez 10 lat, ale niedawno odszedł z niej. Frost powiedział, że jest od urodzenia niepełnosprawny w "stopniu znacznym" i porusza się na wózku. Sprawa w prokuraturze Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy Joanna Sławińska-Dylewicz, zawiadomienie złożyła uczelnia. - W treści tego zawiadomienia czytamy, że istnieje podejrzenie popełnienia przestępstwa dopuszczenia się innych czynności seksualnych wobec trzech studentek - mówiła rzeczniczka. Dodała, że prokuratura już wszczęła śledztwo w tej sprawie i zamierza w najbliższym czasie przesłuchać nie tylko pokrzywdzone, ale i podejrzewanego. Radny: "Czuję się pomówiony" W oświadczeniu przesłanym w czwartek PAP Frost napisał: "Dla dobra toczącego się postępowania wyjaśniającego prowadzonego w kontekście mojej osoby pragnę poinformować o zawieszeniu dotychczas prowadzonej działalności publicznej, w tym mojej aktywności w Platformie Obywatelskiej". Frost podkreślił w oświadczeniu, że to dla niego "trudny moment", bowiem "czuje się pomówiony". Dlatego też - podkreślił - jest zainteresowany jak najszybszym i pełnym wyjaśnieniem sprawy oraz obroną dobrego imienia. Studentki poprosiły o interwencję Rzecznik prasowy Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Legnicy Mirosław Szczypiorski wyjaśnił, że trzy studentki zgłosiły się do władz uczelni z prośbą o interwencję. "Czuły się molestowane przez Frosta i wszystko udokumentowały wiarygodnie. Nie mogliśmy pozostawić tak poważnej sprawy bez echa" - mówił rzecznik. Jak poinformował, studentki przedstawiły nagranie audio z różnymi propozycjami i wypowiedziami Frosta. - Nie czujemy się kompetentni do oceny tego materiału, więc sprawę przekazaliśmy prokuraturze - mówił Szczypiorski. Taka kara za molestowanie Za molestowanie, określane w przepisach jako tzw. dopuszczenie się do innych czynności seksualnych, grozi od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.