- Jestem ogromnie wdzięczny senatorowi Mieczysławowi Szyszce i posłowi Waldemarowi Wiązowskiemu za konsekwentne pilotowanie tej sprawy. Po tym, jak Rada Społeczna naszego SCM przychyliła się do propozycji wprowadzenia do nas American Heart of Poland z jego usługami, aktywnie włączyli się w urzeczywistnienie tego pomysłu - mówi. - Wiceminister Grzegorz Gołdynia już podpisał zgodę. Wspomniany oddział nakierowany będzie nie tylko na kardiologię interwencyjną, ale i elektrostymulację, elektrofizjologię i chirurgię endowaskularną. Pozwoli to na prowadzenie wysoko specjalistycznych świadczeń naczyniowych z zakresu kardiologii, leczenie udarów oraz kończyn. - Jeszcze w pierwotnych założeniach medycznych dla Centrum wskazywano na konieczność rozwoju w nim kardiologii z wykorzystaniem angiografu. Do tej pory takiego urządzenia nie zakupiono, ale miejsce nań ciągle jest - stwierdza dr Stanisław Leśniak, zastępca dyrektora ds. lecznictwa. - American Heart of Poland zajmując się też stroną inwestycyjną zakupi tą aparaturę, wejdzie w sieć działalności SCM, jakkolwiek będzie miał swoje samodzielne finansowanie oraz marketing. Czternastołóżkowy oddział dla ziemi kłodzkiej będzie bardzo ważny. Pozwoli uniezależnić się kardiologicznie od szpitali w Wałbrzychu oraz Wrocławiu, zwiększy bezpieczeństwo pacjentów, u których liczyć się będą sekundy, jeśli chodzi o przeżycie. - Ów oddział otworzy nowe możliwości pracy SCM. Rozwinie działalność oddziałów: Internistycznego, Chirurgii Naczyniowej, Intensywnej Terapii czy Neurologii udarowej - dodaje dr S. Leśniak. Ważne okazuje się i to, że starając się o wejście Kliniki Serca kierownictwo SCM wykazało się troską o kuracjuszy i wczasowiczów przebywających na ziemi kłodzkiej, wśród których niemało jest pacjentów z przedstawionymi schorzeniami. Jadąc na drugi koniec Polski będą mieć pewność, iż w razie potrzeby pomoc dla nich dotrze w porę. (bień)