- W zasadzie otarłem się o śmierć. Wszyscy uważają, że to jest cud - mówi powracający do zdrowia 32-letni Krzysztof Kaduszkiewicz. Pacjent przebywa w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym we Wrocławiu od świąt Bożego Narodzenia. Trafił tam z objawami zatrucia rtęcią. Prokuratura wciąż bada, w jakich okolicznościach doszło do zatrucia.