Ząbkowiccy policjanci zatrzymali 49-letniego mężczyznę, który zaprosił do siebie znajomą, którą wcześniej bardzo kochał... Po "imprezie" nie pozwolił jednak kobiecie wyjść z domu i zamknął ją w mieszkaniu. Przez siedem dni przetrzymywał kobietę, poił alkoholem, bił i groził pozbawieniem życia. Dodatkowo pobrał rentę, która należała się ofierze. Wykorzystując chwilową nieobecność mężczyzny w mieszkaniu, kobiecie udało się uciec. Przed domem znalazł ją sąsiad, który natychmiast powiadomił Policję. Kobieta została przewieziona do szpitala, gdzie jej stan został określony jako ciężki. Decyzją sądu 49-latek trafił na trzy miesiące do aresztu. Za przestępstwa których się dopuścił, grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.