Według danych, które dotarły do Państwowej Komisji Wyborczej, w ośmiu miejscowościach w Polsce przedłużone zostało głosowanie w wyborach samorządowych. W Miliczu (woj. dolnośląskie) oraz w Ostrzeszowie (woj. wielkopolskie) zabrakło na karcie do głosowania nazwiska jednego kandydata. Z tego powodu głosowanie w tych okręgach przerwano. Po wydrukowaniu poprawnych kart, głosowanie wznowiono. W Miliczu potrwa ono do godz. 2.15. w nocy, w Ostrzeszowie do godz. 24.00. Głosowanie przedłużono także w sześciu innych miejscowościach. Lokal wyborczy w mieście Kowal (woj. kujawsko-pomorskie) zamknięty zostanie o godz. 21.00., w minie Goworowo (woj. mazowieckie) o godz. 21.00, w Watraszewie (gmina Chynów, woj. mazowieckie) o godz. 23.00, w gminie Kazanów (woj.mazowieckie) o godz. 23.30., w gminie Masłowice (woj. łódzkie) do 21.30, a w Olkuszu (woj. małopolskie) do 21.00. W Miliczu i Ostrzeszowie wadliwe były karty do głosowania tylko w wyborach rady powiatu. Dlatego karty w wyborach do rady gminy, sejmiku wojewódzkiego oraz w wyborach wójta, wrzucone do urny przed przerwaniem wyborów będą ważne i będą uwzględnione przy liczeniu wyników. Po otwarciu urny komisja wyselekcjonuje karty z błędem i będą one nieważne. Członek PKW Stanisław Zabłocki poinformował, że kandydat którego nazwiska zabrakło na kartach do głosowania w Ostrzeszowie, zrezygnował z kandydowania. Nie ma to jednak żadnego wpływu na decyzje dotyczące przedłużenia głosowania. W pozostałych miejscach komisje przerwały głosowanie ze względu na błędy w kartach do głosowania - albo przekręcone zostały nazwiska kandydatów, albo wydrukowano niepełne nazwy komitetów wyborczych. Przerwy w tych miejscach miały miejsce rano, niektóre między godz. 6 a godz. 7. Zabłocki przypomniał, że cisza wyborcza z mocy ordynacji obowiązuje do czasu zakończenia głosowania. W związku z tym - zaznaczył Zabłocki - na terenach, gdzie będzie trwało przedłużone głosowanie agitacja wyborcza jest zakazana do momentu zamknięcia tam lokali wyborczych - np. w Miliczu do godz. 2.15. w nocy, a w Ostrzeszowie do godz. 24.00. Cisza wyborcza dotyczy też publikowania sondaży. Wiadomo, że podczas wieczorów wyborczych, które rozpoczną się po godz. 20. takie sondaże będą podawane. Zabłocki podkreślił, że zarówno w Miliczu, jak i w Ostrzeszowie, głosowanie do wszystkich rad (gminy, powiatu, sejmiku wojewódzkiego) będzie trwało jeszcze po godz. 20. Dlatego - według niego - media powinny się powstrzymać przed publikowaniem sondaży dotyczących wyborów do rad, np. do sejmików w województwie dolnośląskim i wielkopolskim. Nie ma natomiast przeszkód, by podać np. sondażowe wyniki wyborów prezydenta Wrocławia, czy Poznania, ponieważ w tych miejscach głosowanie nie zostało przedłużone. Według PKW, przedłużenie głosowania w ośmiu miejscach w kraju, nie wstrzyma podawania przez Komisję cząstkowych nieoficjalnych wyników głosowania. Wyniki te mają być sukcesywnie podawane w miarę napływania do PKW danych z 30, 60 i 90 proc. komisji obwodowych. Zobacz nasz raport specjalny "Bitwa o samorządy"